Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nowy numer

hmp 89sm

Szukaj na stronie

HMP Poleca

pandemic m

Evanescence ogłaszają szczegóły nowej płyty „Synthesis” i udostępniają nowy singiel

   
evanescence synthesis cover smalls mEvanescence powracają z nową płytą „Synthesis” - premiera 10 listopada! Pierwszy singiel „Imperfection” już do odsłuchu: www.youtube.com/watch?v=O6l4ghme4-M Grupa Evanescence powraca z nowym albumem „Synthesis” – czwartym w dyskografii i najbardziej amibitnym dziełem w karierze! Autorzy hitów „Bring Me To Life” i „Immortal” zaprezentują się na nim w nowym wcieleniu – z orkiestrą symforniczną i w elektronicznych aranżacjach. Nad wszystkim tradycyjnie królować będzie głos i gra na fortepianie wokalistki i liderki zespołu – Amy Lee.
      
Evanescence (aktualny skład zespołu to poza Amy basista Tim McCord, perkusista Will Hunt, gitarzysta Troy McLawhorn i gitarzystka Jen Majura) nad nowym krążkiem pracowali z producentem Willem Huntem i aranżerem/kompozytorem Davidem Campbellem. Album zawierać będzie nowe wersje hitów zespołu ze wszystkich trzech płyt a także dwie nowe piosenki – w tym udostępniony właśnie utwór „Imperfection” (posłuchaj  www.youtube.com/watch?v=O6l4ghme4-M). Specjalnym gościem w drugim nowym utworze na płycie („Hi-Lo”) będzie słynna skrzypaczka Lindsey Stirling. Album ukaże się 10 listopada w wersji cyfrowej oraz na CD, CD+DVD (z materiałem filmowym o pracy nad płytą a także całym materiałem w formacie 5.1. W marcu 2018 zespół wyruszy też w trase koncertową z orkiestrą po Europie.
      
Amy Lee o „Imperfection” : „To najważniejsza piosenka na płycie. Bardzo długo zajęło nam napisanie do niej tekstu, bo chcieliśmy nią dorównać osiągnięciom z całej naszej dotychczasowej kariery. Ciągle bałam się, że ten utwór nie będzie wystarczająco dobry. Kiedy wreszcie spłynęło na mnie natchnienie – czułam, że to jest to. Utwór opowiada o wszystkich, których utraciliśmy, mogliśmy utracić przez samobójstwa czy depresję.  Śpiewam z perspektywy kogoś opuszczonego, czekającego w poczekalni. Śpiewam tu o tym, że trzeba walczyć, zostać. Nie wolno poddawać się strachowi – zresztą mówię sobie to sama codziennie. Nikt z nas nie jest perfekcyjny, ale dzięki temu jesteśmy sobą i nie powinniśmy się tefo wstydzić. Życie warte jest całej tej walki.”
    
Amy Lee o „Synthesis”: „Nagrywanie tej płyty pochłonęło mnie chyba najbardziej. Muzyka na niej ma tyle warstw… Zawsze marzyłam, że David Cambell skomponuje do niej swoje aranżacje i pomysł ten ewoluował w nagranie całej płyty – i to nie tylko ze smyczkami, ale na całą orkiestrę, z którą wkrótce będziemy także koncertować. Poza znanymi i nowymi utworami na płycie jest tu też wiele klimatycznych fragmentów instrumentalnych, które czynią z Synthesis ścieżkę dźwiękową do filmu, którego nikt tak naprawdę nie nakręcił.“
rightslider_004.png rightslider_002.png rightslider_005.png rightslider_001.png rightslider_003.png

Goście

5049858
DzisiajDzisiaj472
WczorajWczoraj1225
Ten tydzieńTen tydzień3337
Ten miesiącTen miesiąc53509
WszystkieWszystkie5049858
13.59.236.219