Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nowy numer

hmp 89sm

Szukaj na stronie

HMP Poleca

pandemic m

NOW OR NEVER - Now Or Never

 

(2013 Mausoleum)

Autor: Łukasz Frasek

 

 

nowornever-nowornever

1. Reach Out (For The Sky)
2. Now Or Never
3. Wind Of Freedom
4. Brothers
5. Hardened Steel
6. Princess Of Undiscovered Land
7. An Angel By My Side
8. How Do You Feel?
9. Dying For You
10. Who's In The Mirror?
11. Something's Missing
12. Weirdo Lullaby

Kenn Jackson - Bass     

Ranzo - Drums            

Ricky Marx - Guitars     

Joe Amore - Vocals

 Pamięta ktoś „Jump The Gun” Pretty Maids i gitarzystę Rickiego Marxa? Pewnie czasami zastanawiacie się co się z nim teraz dzieje? Otóż Ricky w 2012 roku założył zespół Now Or Never, którego skład uzupełnił były basista Pretty Maids, a mianowicie Kenny Jackson, perkusista Fabiono Ranzoni oraz jeden z najbardziej rozpoznawalnych wokalistów metalowych naszych czasów, a mianowicie Jo Amore z francuskiego Nightmare. Cel był jasny i prosty - granie muzyki osadzonej w klimatach heavy metalu i hard rocka. Jednak w tym wszystkim przeraża nowoczesne brzmienie i zawarcie elementów industrialnego metalu. Czy przez co debiutancki album tej grupy zatytułowany po prostu „Now Or Never” jest gorszy? Ci którzy spodziewają się drugiego Pretty Maids, czy też Nightmare mogą poczuć ogromne rozczarowanie, bo zespół stara się stworzyć odmienny od poprzednich grup styl. Oczywiście jest w Now or Never agresja i mroczniejszy klimat znany z Nightmare czy hard rockowe elementy wyjęte z Pretty Maids. Niestety na tym się kończą podobieństwa. Mi nie podoba się nowoczesny charakter - dużo eksperymentów i za mało tradycji sprawia, że płyta jest ciężkostrawna. Nie słucha się tego debiutanckiego albumu przyjemnie i nie wynika to z tego że gra na nim mało doświadczonych muzyków, tylko z samego stylu grania i sposobu komponowania kawałków. Chciałoby się usłyszeć jakiś hard rockowy hit, jakąś petardę ale w zamian usłyszymy numery, które brzmią nowocześnie, ale mało atrakcyjnie. „Reach Out For Sky” zdradza już wszystko na wstępie: ciężkie riffy, nowoczesna oprawa i brzmienie oraz duża dawka eksperymentów, które nie przemówią do wszystkich słuchaczy. Ciężki i mroczny „Brothers” pokazuje bardziej metalowe oblicze kapeli, ale czy takich dźwięków ktoś by się spodziewał po byłym gitarzyście Pretty Maids? Raczej nie. W miarę dobrym utworem na płycie jest spokojniejszy „An Angel By My Side” , nieco bardziej rytmiczny „Whos in the Mirror?” czy klimatyczna ballada „Something Missing”. Jednak niezbyt dobrze świadczy o płycie fakt, że dobrze prezentują się tylko ballady. Now Or Never mógł być drugim Pretty Maids, przyciągnąć fanów tej kapeli za sprawą składu, ale nie oni wybrał drogę pod górkę. Płyta skierowana jest do fanów nowoczesnego brzmienia. Debiutancki album formacji Now Or Never zaliczam do jednych z największych ostatnich rozczarowań, a szkoda bo drzemał potencjał w tym składzie.

(1,5/6)

Łukasz Frasek

rightslider_001.png rightslider_004.png rightslider_002.png rightslider_005.png rightslider_003.png

Goście

5042686
DzisiajDzisiaj2359
WczorajWczoraj4387
Ten tydzieńTen tydzień18109
Ten miesiącTen miesiąc46337
WszystkieWszystkie5042686
3.133.79.70