DEAD LUCKY - Sons Of Lazarus
(2015 Dr. Music)
Autor: Wojciech Chamryk
Tracklist:
1. Sons Of Lazarus
2. King Of The Underworld
3. Prowler
4. Live Fast, Die Last
5. Our Prayer
6. Favourite Kinda' Women
7. Sin City
8. Woman Of The Night
9. The End Of The Day
10. Slow Dance With A Devil
11. A Pause For The Fallen
12. Immortals
2. King Of The Underworld
3. Prowler
4. Live Fast, Die Last
5. Our Prayer
6. Favourite Kinda' Women
7. Sin City
8. Woman Of The Night
9. The End Of The Day
10. Slow Dance With A Devil
11. A Pause For The Fallen
12. Immortals
Line-up:
Kyle Lucky – Vocals
Alex Krause– Guitar
Jeandré Swanepoel – Guitar
Jean Labuschagne – Drums
Chris Thunder - Bass
Alex Krause– Guitar
Jeandré Swanepoel – Guitar
Jean Labuschagne – Drums
Chris Thunder - Bass
Republika Południowej Afryki nigdy nie przodowała w dziedzinie muzyki rockowej czy metalowej. Muzyczni archeolodzy pamiętają pewnie żeńską grupę Clout z lat 70-tych, ostatnimi czasy dobrze na listach przebojów radził sobie Seether, ale to raczej okazjonalne przypadki. Być może zmieni ten stan rzeczy Dead Lucky z Kapsztadu, bo sprawnie im idzie granie ostrego, ale melodyjnego rocka. Co ciekawe słychać, że panowie mają całkiem szerokie horyzonty muzyczne. Black Sabbath? Proszę bardzo, rozpędzony „Prowler“. Motörhead? No problem, ostry, ale melodyjny „Favourite Kinda Women“. Coś z nowszego, ale klasycznego grania, w stylu Hardcore Superstar czy Backyard Babies? Mamy, a jakże: „King Of The Underworld“, albo „Our Prayer“. Stoner rock wymieszany z southern rockiem? Obecny, w postaci „Live Fast, Die Fast“. Przebojowy rock z domieszką popu? Też się znajdzie, pod ósmym indeksem i tytułem „Sin City“. A jakby tego było komuś mało, to znajdzie się też ogniste połączenie punk rocka i rock 'n' rolla („Immortals“), są mroczne ballady („The End Of The Day“), wszystko brzmi zawodowo, a wokalista Kyle Lucky zdziera głos w najlepszej tradycji charyzmatycznych rockmanów z lat 70-tych.
(4/6)
Wojciech Chamryk
Wojciech Chamryk