BURY TOMORROW - Black Flame
(2018 MFN/Sony Music)
Autor: Wojciech Chamryk
Tracklist:
1. No Less Violent
2. Adrenaline
3. Black Flame
4. My Revenge
5. More Than Mortal
6. Knife Of Gold
7. The Age
8. Stormbringer
9. Overcast
10. Peacekeeper
2. Adrenaline
3. Black Flame
4. My Revenge
5. More Than Mortal
6. Knife Of Gold
7. The Age
8. Stormbringer
9. Overcast
10. Peacekeeper
Metalcore drugiego sortu, ale całkiem słuchalny – to moje wnioski po zapoznaniu się z piątym albumem Brytyjczyków. Chłopaki grają na „Black Flame” nad wyraz zachowawczo, tak jakby bali się zbytnio wychylić poza stylistyczne opłotki gatunku, ale jednak ciekawie na tyle, że 40 minut z tą płytą w żadnym razie nie mogę uznać za czas bezpowrotnie stracony. Mamy tu bowiem z jednej strony metalcore'owy kanon: wywrzaskiwane zwrotki i melodyjne refreny w wykonaniu dwóch wokalistów, ostre riffowanie i perkusyjną jazdę, ale „Black Flame” ma też drugie, znacznie atrakcyjniejsze oblicze. Opiera się ono na intensywniejszym czerpaniu z ekstremalnych odmian metalu, czego świetnymi przykładami są „Knife Of Gold” czy równie intensywny „More Than Mortal”; przynajmniej do momentu wejścia tego melodyjniejszego śpiewu. Czasem przybiera to również formę lżejszego, bardziej alternatywnego grania („Peacekeeper”), tak więc ci najmłodsi słuchacze będą pewnie „Black Flame” zachwyceni – według mnie (3/6) wydaje się jednak notą jak najbardziej sprawiedliwą.
Wojciech Chamryk