WORMWOOD - Nattarvet
(2019 Black Lodge)
Autor: Wojciech Chamryk
Tracklist:
01. Av Lie Och Börda
02. I Bottenlös Ävja
03. Arctic Light
04. The Achromatic Road
05. Sunnas Hädanfärd
06. Tvehunger
07. The Isolationist
02. I Bottenlös Ävja
03. Arctic Light
04. The Achromatic Road
05. Sunnas Hädanfärd
06. Tvehunger
07. The Isolationist
Kiedy Quorthon z każdą kolejną płytą stawał się coraz bardziej rozpoznawalny chłopaki z Wormwood dopiero przychodzili na świat. Gdy przedwcześnie zmarł byli nastolatkami, ale jego twórczość musiała wywrzeć na nich ogromny wpływ, skoro w założonym przed pięcioma laty Wormwood w najlepsze kultywują tradycje Bathory. „Nattarvet” to ich drugi album i łączą na nim zarówno ten surowy black z pierwszych LP's Quorthona, jak też bardziej epickie patenty z płyt już późniejszych. I jeśli zapomnimy o tym, że inspirują się tym wszystkim trochę za bardzo, to efekty są naprawdę niezłe. W długich, rozbudowanych utworach siarczysta naparzanka przeplata się bowiem z klimatycznymi, całkiem melodyjnymi partiami, czysty i patetyczny śpiew płynnie przechodzi w skrzek, a do tego nie brakuje też nawiązań do tradycyjnego folku czy doom metalu.
Nie zabraknie pewnie malkontentów, twierdzących, że to już było – owszem, ale Wormwood grają na poziomie i słychać, że czują tę muzykę, tak więc:
(4,5/6)
Wojciech Chamryk