FARBEN LEHRE - Pieśni XXI wieku
(2021 Lou & Rocked Boys)
Autor: Wojciech Chamryk
Tracklista:
01. Przemiany 03:02
02. Akcja-Segregacja 03:01
03. Bez Pokory 02:34
04. Samo Życie 03:25
05. Czekanie Na Znak 03:18
06. Portrety 03:03
07. Maszyny 03:08
08. Oto Emigranci 02:48
09. Wojna Nie Żyje 03:07
10. Robak 02:23
11. Dedykacja 02:58
12. Egoiści 03:27
13. Mam W Dupie 03:00
14. Streszczenia 03:08
15. Niepokój 04:01
16. Somebody Put Something… 02:57
17. Bella Ciao 03:09
02. Akcja-Segregacja 03:01
03. Bez Pokory 02:34
04. Samo Życie 03:25
05. Czekanie Na Znak 03:18
06. Portrety 03:03
07. Maszyny 03:08
08. Oto Emigranci 02:48
09. Wojna Nie Żyje 03:07
10. Robak 02:23
11. Dedykacja 02:58
12. Egoiści 03:27
13. Mam W Dupie 03:00
14. Streszczenia 03:08
15. Niepokój 04:01
16. Somebody Put Something… 02:57
17. Bella Ciao 03:09
Lineup:
Wojciech Wojda - wokal, teksty
Konrad Wojda - gitara, chórki
Filip Grodzicki - gitara basowa
Gerard Klawe - perkusja
Wojciech Wojda - wokal, teksty
Konrad Wojda - gitara, chórki
Filip Grodzicki - gitara basowa
Gerard Klawe - perkusja
35-lecie istnienia Farben Lehre zamierzają podsumować aż siedmioma okolicznościowymi wydawnictwami. Na pierwszy ogień poszła kompilacja „Pieśni XXI wieku”, zawierająca 15 nagranych na nowo utworów z lat 1988-1995, oryginalnie wydanych na płytach „Bez pokory” (1991), „My maszyny” (1992), „Insekty” (1995) i „Zdrada” (1996), dopełnionych dwoma nowymi bonusami-coverami. Zespół nie poszedł jednak na łatwiznę: odświeżenie co lepszych utworów sprzed lat przejawiło się nie tylko w nagraniu ich z lepszym brzmieniem, ale też w aranżacyjnych zmianach. Oczywiście nie wszystkiego, bo taki „Niepokój”, faktycznie niepokojący, mroczny numer, niczym z płyt grup cold wave, żadnych poprawek nie potrzebował. Kilka innych piosenek, choćby „Egoiści” czy singlowe „Przemiany”, zyskało jednak na przebojowości, „Czekanie na znak” stało się jakby nośniejsze, a z kolei „Portrety”, w oryginale ostre, niemal thrashowe, nabrały teraz rock 'n' rollowego posmaku. Z kolei „Samo życie” zespół przerobił na reggae, a szybki, melodyjny punkowy numer „Robak” przedstawił w opracowaniu folkowo-balladowym, nawet solo zagrano na gitarze akustycznej. Zaciekawiają też utwory dodatkowe. Akurat „Somebody Put Something In My Drink” Ramones na płycie Farben Lehre nie jest niczym zaskakującym, bo grupa wcześniej chętnie sięgała po tę kompozycję na koncertach. „Bella ciao” jest już jednak niespodzianką, nie tylko z racji wokalnego udziału Agaty Wojdy i akordeonisty Piotra „Lolka” Sołoduchy, ale też włoskiego tekstu, bo to przecież pieśń partyzancka z Italii, podana w siarczystej, punkowej (jednak do czasu), wersji. W dalszej kolejności zespół zapowiada winylową wersję tego materiału, podwójny album „Friends For Friends”, obejmujący utwory Farben Lehre w wykonaniu zaprzyjaźnionych artystów czy okolicznościowy box z pełną dyskografią i bonusowymi archiwaliami, jest więc na co czekać.
(5/6)
Wojciech Chamryk