Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Nowy numer

hmp 91sm

Szukaj na stronie

HMP Poleca

pandemic m

OBSIDIAN MANTRA - As We All Will

 

(2024 Via Nocturna)
Autor: Bartłomiej Łękarski
 
obsidian mantra as we all will s 
Tracklista:
1. What Is Not, Is Not
2. Cult of Depression
3. Slave Without a Master
4. Who Will Become a Murderer
5. Condemned to Oppression
6. Chaos Will Consume Us All
7. Sowers of Discord
8. Weavers of Misery
                           
Obsidian Mantra, absolutnie nie znana mi nazwa. Omawiany materiał „As We All Will” to numer trzy w dyskografii naszych rodaków. Przy pierwszym rzucie uchem, niesamowicie klarowne brzmienie. Dla takiego owłosionego dziadziusia jak ja, trochę to za bardzo przystrzyżone, brakuje mi tu syfu, ale wiem, że moja uwaga to ocena nieobiektywna (tylko mój fetyszyk hyh), więc nie bierzcie tego do serca. Bardzo fajne melancholijne melodie w tle, pojawiające się gdzieś przy mocno młócącej perkusji oraz szybkich riffach. Wokalista jedzie równiutko death/blackowym wygarem z pogłosem, nie męczy, uszy się też nie kaleczą. Kawałki kręcą się głównie w okolicy czterech minut, ale naprawdę nie wiem kiedy zlatują, tak szybko i równo w jedno składa się ta płyta. Jakby ktoś urwał z niej choć jeden utwór, to jakby ząb z mordy urwał, brakowałoby czegoś. Nie spodziewałem się takiego grania, a tu moi mili bardzo przyjemny zespół z ciekawym pomysłem. Szef polecił mi to jako melodeath, a ja po przesłuchaniu bym w życiu tak na to nie spojrzał. Jest to na pewno death z blackowym akcentem, ale tym smutnym, około Mgłowowym - na pewno wiecie co mam na myśli. Nie jest to na pewno otwieranie piekła, raczej analiza końca świata. Melancholia i zaduma, tytuły utworów typu "Cult of Depression" lub "Chaos Will Consume Us All" chyba najbardziej Wam to potwierdzą. Ten ostatni wymieniony przeze mnie numer ma jako jedyny taki groove, że bym coś tam z tym melodeath gdzieś wywąchał, ale naprawdę po dobrym czyszczeniu nosa. Nie jestem ekspertem w takim graniu. Wiem, że był moment, że takich kapel było więcej niż dziwnych piw w Lidlu. Ale może dlatego też wszedłem w to z czystą głową i wychodzę zadowolony. Wam też polecam spróbować, jest to inna szuflada niż Heavy Metal Pages’owa codzienna, ale może ktoś z Was odkryje w niej coś dla siebie nowego i ciekawego. Warto próbować.
(4,5/6)
Bartłomiej Łękarski
rightslider_001.png rightslider_004.png rightslider_002.png rightslider_005.png rightslider_003.png

Goście

5434798
DzisiajDzisiaj630
WczorajWczoraj5734
Ten tydzieńTen tydzień9830
Ten miesiącTen miesiąc32646
WszystkieWszystkie5434798
3.231.219.178